Sezon na grzybki, juz dawno minął ;-)

Sezon na zbieranie grzybów już dawno za nami, mi się udało w końcu zrobić pojemnik na suszone grzybki. 

Pojemnik - słoik, jest "nieduży" (ma zaledwie 3 litry pojemności), ale grzybki się zmieszczą. Udekorowany oczywiście jesienno i grzybowo, i troszkę czerwono, żeby do kuchni pasował. Proszę nie sugerować się obrazkami, nie zbierałam muchomorków, w środku będą suszone prawdziwki. :-) 

 

Czujemy już magię Świąt?

Podobno Święta już niedługo :-)

U mnie już się błyszczą choineczki i biegają renifery.
Listy do Mikołaja już napisane. 
Rozpoczęłam "produkcję" bombek.
Kalendarz adwentowy jest jeszcze w fazie projektowania.
I szyszki czekają, żeby je przerobić na piękne dekoracje.

Handmade By Asiek na Instagramie

Odkryłam niedawno magiczną aplikację w telefonie, można wrzucać swoje zdjęcia i oglądać zdjęcia innych. Zaznacza się serduszko jak się coś podoba ;-)

A tak na poważnie to Zapraszam do podglądania mojego profilu na Instagramie :-)

http://instagram.com/handmadebyasiek

Coś dla moli książkowych, bibliofili i kochających czytać

Szukacie prezentu, upominku, dla kogoś kto lubi czytać? Najlepiej byłoby dać książkę, ale jaką? Proponuję śliczne zakładki które molowi książkowemu na pewno się przydadzą. Mały upominek, ale jaki śliczny :-)

Kuchenny recykling

Była zniszczona, czerwona  i bardzo plastikowa. I już prawie wylądowała w worku na śmieci, kiedy sobie pomyślałam, że taką ilość plastiku to trzeba przetworzyć. 

Po potraktowaniu farbą i dekupażem ze starej deski do krojenia stała się obrazkiem. 

I w ten sposób zamiast leżeć w śmieciach i czekać na przerobienie (nie wiem na co, ale na coś się chyba przerabia takie deski), została w kuchni i zdobi :-).

 

Kawusia

Dzisiaj efekt picia dużej ilości kawy;-)
Jeden z ostatnich projektów, taca drewniana ozdobiona techniką decoupage. Pomalowana na brązowo, z białymi przetarciami i ozdobiona motywami kawy i miłości do tego cudnego nałogu.

Talerze dekoracyjne, czyli kolejny upcykling

                                                                                        Stare i brzydkie talerzyki dostały drugie życie. Jeść na nich nie będę, ale do dekoracji się świetnie nadają. Duży talerz zrobiłam z założeniem, że będzie podstawą pod świece na szafkę nocną, po namyśle zrobiłam też mały, żebym miała gdzie kłaść pierdoły :-) Ponieważ na szafce nocnej mam zawsze stertę książek dorobiłam do zestawu zakładkę. Wszystko jest w podobne motywy, w różowe i złote wzory (talerzyki od spodu są całe złote).

Tak to wygląda w użyciu :-)

 

Tak wyglądały talerzyki przed przeobrażeniem.

Wiadereczko

Dawno mnie tu nie było, zaniedbałam troszkę blogowanie, ale postaram się to nadrobić i wkrótce pokazać co robiłam w ostatnim czasie.

Dziś wiadereczko, które było kiedyś bardzo dużą puszką po kukurydzy (wysokie na 15 cm), po dodaniu uchwytu i ozdobieniu dekupażem zmieniło swoje przeznaczenie.

Przygotowałam je z myślą o trzymaniu w nim kosmetyków, musiało więc mieć kobiece akcenty, oprócz kwiatowych i koronkowych wzorów na brzegu jest przyklejona koronka.

Bransoleteczki wakacyjne :-)

Prace zrobione wcześniej, ale że piękna pogoda i słoneczko 

nie sprzyjają siedzeniu przy komputerze,  

zdjęcia musiały poczekać na odpowiednią porę (pogodę ;-) na ukazanie się.

 

Żeby było weselej, trochę kolorków :-) 

Jasne sznurki i kolorowe kamienie, wszystko lekkie i letnie :-)

Potwornickie dekoracje, czyli znowu recykling :-)

Tym razem recykling w wersji dziecięcej, a raczej dziewczęcej, czyli puszeczki z motywem Monster High.

Malowane błyszczącymi farbami akrylowymi i odrobiną brokatu.

Puszki były kiedyś z ananasem, obecnie mogą służyć na przykład do przechowywania kredek i pisaków na biureczku :-)